Lato 2020 roku nie należało do tych najbardziej gorących, ale w sierpniu trafiło się co najmniej kilka dni z temperaturą powyżej 30 stopni Celsjusza. Jak będzie za rok, czy czekają nas miesiące z bardziej dusznym klimatem? Czas pokaże. Na szczęście jadąc wtedy autem lub siedząc w pomieszczeniu, można skorzystać z klimatyzacji. To układ chłodzenia, dzięki któremu można łatwo przetrwać upały. Ale nawet ten wynalazek może się niestety psuć. Winowajcą jest zalegający, groźny dla zdrowia, grzyb. Rodzi się więc pytanie: jak odgrzybić klimatyzację i przywrócić jej dawną sprawność?
Działanie klimatyzacji w aucie
Klimatyzacja to system, który ma dość prostą budowę. Dlaczego? Składa bowiem się tylko z kilku elementów. Są nimi: kompresor, skraplacz, osuszacz, zawór rozprężający oraz parownik z wiatrakiem.
Działanie wygląda następująco: pompowany przez kompresor czynnik klimatyzacji porusza się po całym układzie. Tak zwany skraplacz (inaczej chłodnica) ma za zadanie obniżyć temperaturę tego czynnika (i jednocześnie go skraplać). Dalej we wspomnianym wyżej
osuszaczu jest on odpowiednio czyszczony. A pod wpływem dużego ciśnienia dochodzi do błyskawicznego chłodzenia w zaworze. Ostatni etap polega na tym, że parownik reguluje temperaturę wewnątrz kabinie samochodowej.
Odgrzybianie klimatyzacji w aucie
Jeżeli nie chcemy dostać alergii lub zachorować na zapalenie płuc, powinniśmy dość regularnie odgrzybiać klimę. Najlepiej wiosną, co najmniej raz w roku. Brzydki zapach, brak chłodzenia czy niesprawny układ to typowe objawy ataku grzyba.
Aby ponownie cieszyć się dobrym chłodzeniem, należy pozbyć się „nieproszonego gościa”. Można to zrobić albo samemu, albo z pomocą specjalisty w profesjonalnym warsztacie. To nie jest trudny zabieg. Jeżeli jednak nie mamy czasu lub odpowiednich umiejętności, to pozostaje nam wydać od 100 do 300 złotych i oddać klimatyzacje w doświadczone ręce.
Jak odgrzybić klimatyzację? Zanim odpowiemy na to pytanie, najpierw przypomnimy, że pierwszą czynnością musi być sprawdzenie stanu filtra kabinowego. Gdy jest wszystko okej, to dopiero wtedy można zacząć oczyszczać układ od strony silnika lub wewnątrz kabiny. Robi się to ostrożnie specjalnym preparatem grzybobójczym, który wprowadzamy około minutę przez odpowiednie miejsce (takie, które najmocniej zasysa powietrze z auta). Druga metoda, choć bardziej skomplikowana (wymaga precyzji i skupienia), jest skuteczniejsza. Polega ona na tym, że środek umieszczamy w kanałach nawiewowych (znajdziemy je w komorze silnika), w pobliżu parownika.
Inne metody odgrzybiania
Oczywiście sposobów jest więcej. Ale są one droższe. Możemy np. zastosować chemiczne odgrzybianie specjalnym urządzeniem, które rozpyla substancje niszczące nieprzyjemny zapach. Wystarczy włączyć „klimę”, wyjść z auta, zamknąć drzwi i odczekać około 15 minut.
Aby całkiem pozbyć się grzyba, możne też użyć przyrządu do ozonowego czyszczenia. To tzw. wytwornica ozonu (bardzo wysokiego środka utleniającego), która usunie wszystkie bakterie i kurz.
Jak odgrzybić klimatyzację w domu?
W naszym mieszkaniu też należy dbać o dobre funkcjonowanie klimatyzacji. W celu uniknięcia zagrzybienia, trzeba systematycznie oczyszczać układ – szczególnie latem.
Pomoże nam w tym np. środek w formie specjalnej pianki, którą spryskuje się parownik. Sprawdzona jest także metoda ultradźwiękowa, a dokładniej zastosowanie płynu dezynfekującego, który reaguje na emisję dźwięku w odpowiedniej częstotliwości.